Witajcie!
Wiem, że coś się tu nie zgadza, bo nazwa bloga sugeruje, że powinnam szyć różne "stworki, potworki", a tu znowu poduszka ;)
Jednak nie mogę się powstrzymać od szycia poduszek, poszewek itp. W dzieciństwie marzyłam, aby w moim osobistym pokoju znajdowało się pełno poduszek. Często szyłam ręcznie poduszeczki i wypychałam skrawkami materiału.
Dziś mam to szczęście, że mogę uszyć sobie nieograniczoną ilość poduszek i to z przeróżnych materiałów... ;)
Dlatego też przedstawiam poszewkę w pasy beżowo - czarne z naszytymi guziczkami, wymiary 50 cm x 50 cm. Zagościła na stałe w moim małym saloniku ;)