Witajcie Kochani!
W ostatnim czasie udało mi się uszyć maskotkę, którą już
jakiś czas temu prezentowałam na blogu. Tym razem zdecydowałam, iż pokaże jak
można samemu uszyć sobie Stworka Przytulaczka. Podobną maskotkę widziałam kiedyś na
zdjęciu w sieci, ale nie mogę znaleźć do niej linka. Tak więc chcę zaznaczyć,
iż pomysł nie jest w 100 % mój ;)
A teraz dla chętnych
kilka zdjęć z "produkcji" Stworka ;)
Tym razem maskotka
uszyta jest z polaru. Dwie warstwy materiału składamy prawymi stronami, a na
lewej rysujemy linię cięcia (Nie mam gotowego szablonu, więc rysuję "na
oko")
Twarz będzie stanowić owalny
kawałek materiału, który przyszywamy do prawej strony naszej maskotki, dość
gęstym ściegiem zygzakowym.
Oczka powstaną z
filcu, który również przyszywam na maszynie ściegiem zygzakowym. Łapki i uszka
dwukolorowe, z przodu kropki z tyłu biały polarek. Usztywnienie wewnątrz łapek
i uszek stanowi podwójna ocieplina.
Składamy wszystko
następująco: dwie warstwy ociepliny, prawa strona kropek i do niej prawą stroną
układamy polarka. Całość spinamy i zszywamy ze sobą.
Po zszyciu, odcinamy nadmiar tkaniny za ściegiem, wywracamy na prawą stronę i całość prasujemy.
Oczka i nosek powstały z guzików, usta i rzęsy wyszyte na maszynie ściegiem zygzakiem.
Całość spinamy szpilkami w poniższy
sposób, z boku można dodać metkę. Następnie przykrywamy drugim kawałkiem
materiału, tak aby dwie prawe strony tkaniny polarowej łączyły się ze
sobą.
Całość zszywamy, zostawiając na
dole miejsce na wypchanie maskotki. Uszka i rączki można przeszyć podwójnie.
Po wywróceniu na prawą stronę, delikatnie prasujemy i wypychamy, całość zszywamy.
I tak naprawdę to tyle.
Zachęcam do stworzenia sobie takiej maskotki.
A teraz gotowy Stworek. Jest dość duży, wymiary to ok. 35 cm
x 37 cm, grubość ok. 15 cm.
Mam nadzieję, że się spodoba... ;)