Tilda po raz trzeci!!!
21:54:00
Witajcie Kochani!
Za oknami kiepska pogoda, słońce na zmianę z deszczem i wiatrem. Niestety synka "żłobkowicza" dopadło zapalenie zatok, więc mijający tydzień spędzamy razem w domku. Nie byłabym sobą, gdybym kilku wolnych chwil nie spędziła na uszyciu kolejnego stworka ;)
Dziś pochwalę się już trzecim w mojej "szyciowej karierze" Królikiem Tildą.
Dwie poprzednie maskotki uszyłam z białego polarku, natomiast teraz użyłam grubej surówki bawełnianej. Musze przyznać, iż szyje się z tej tkaniny znakomicie. Po wypchaniu ciałka królika, szwy się nie rozchodzą, a całość świetnie się trzyma.
A i muszę zaznaczyć, iż do tej pory wykonałam dwie samiczki, więc tym razem musiało wypaść na chłopczyka ;)
Dziewczyny pamiętajcie, że jutro dzień chłopaka!!!
Trzymajcie się cieplutko :*
27 komentarze
Śliczne ma ubranko - ta dresówka w misie jest przesłodka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńJest prześliczny. Ciągle marzę że może kiedyś takiego sobie sprawię :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny króliczek.
OdpowiedzUsuńBardzo gustowne misiowe portki i kapelutek :)) Cały jest bardzo gustowny :)) Podziwiam :))
OdpowiedzUsuńSuper :-) Mnie to chyba nie starczyło by cierpliwości, żeby takiego zrobić ;-)
OdpowiedzUsuńPan Królik jest rewelacyjny! Taki do zakochania :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka dla żłobowicza :)))
pozdrawiam, Ania
Króliczek jest śliczny. Aż zachciało mi się uszyć króliczka, bo dawno już u mnie żadnego nie było.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest. Piękne ubranko mu sprawiłaś :) Kapelusik jest cudny :)
OdpowiedzUsuńWyszedł cudny :) I jest w moich kolorach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Martusiu, przepiękny.. Sama kupiłam kiedyś kroliczycę i dziewczynka była mega zadowolona. Twoje królisie są rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńCudny :)
OdpowiedzUsuńAch! Ale cudny pan królik. I jakie ubranko ma czadowe. Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)))
Bardzo fajny króliczek!! Świetnie go ubrałaś :) ciekawa jestem co jeszcze stajesz z dresówki, może jakieś dresy dla synka?? Ja się przymierzam żeby uszyć coś swojemu, tylko trochę się boję i materiał lezy już prawie miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kiedyś uszyłam spodenki dresowe dla synka, ale wstyd było pokazać ;/
UsuńWięc zrezygnowałam z szycia kolejnych. Ale za to czapki i kominy świetnie się szyje i bardzo dobrze wyglądają ;)
Rewelka!!! :)
OdpowiedzUsuńAle fajny. Super spodenki mu zrobiłaś. Myślę, że niejeden maluch ucieszyłby się z chodzenia w powiększonej wersji stroju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Ale super! Jest przepiękny i ma takie wspaniałe ubranko. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowny a ten strój :), można stracić głowę :)
OdpowiedzUsuńTwój króliczek ma przeurocze ubranko!
OdpowiedzUsuńTen królik jet zajechanie fajny i słodki nie mogę się nadziwić że można robić takie coś. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńŚliczny ten króliczek, ma bardzo fajne ubranko :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny facet :D
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć- BOSKI!!!!!
OdpowiedzUsuńJakie ma śliczne misiowe ubranko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tildaki, Twój jest piękny ! :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuń