Tilda w błękitach
22:00:00
Kolejny króliczek Tilda, tym razem w błękitach. Króliczek jest większy od swoich poprzedników, bo ma aż 40 cm. Wykonanie zajęło mi aż 6 godzin (a może to tylko 6 godzin ;)
W każdym razie kokardę doszywałam o 2.30 w nocy. Na szczęście udało mi się! Na żywo prezentuje się rewelacyjnie.
Króliczek jest dostępny w moim sklepie internetowym.
Zapraszam
20 komentarze
Uwielbiam tu zaglądać, zawsze coś co mile zaskoczy i poprawi humor! Podziwiam i pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńJest przeurocza! I ma rewelacyjne ubranko :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest;)
OdpowiedzUsuńŚliczne robisz te królisie, wychodzą Ci bardzo efektownie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam na rozdanie :-)
Pa pa.
Piękny króliczek i pozostałe stworki!:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż żałuję, że już jestem taka stara... :) Króliś jest obłędny!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny!!!!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny!!!!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTilda jest urocza i jak piękne jej w błękitach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Piękne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńPiękna królisia :)
OdpowiedzUsuńPiękna :) I to wdzianko cudowne.
OdpowiedzUsuńpiękniutka baletnica :):)
OdpowiedzUsuńJaka piękna!!!!
OdpowiedzUsuńSłodziuchna jest :*
OdpowiedzUsuńTilda jest przesłodka i ma śliczną bluzeczkę :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :D
OdpowiedzUsuńCUDO! W dodatku ma przeurocze ciuszki :)
OdpowiedzUsuń